Wczoraj mimo mroźnej pogody wybraliśmy się na rodzinny, popołudniowy spacer. Wzięliśmy Naszą "kruszynkę" i poszliśmy nad jezioro. Troszkę zmarzliśmy i po około dwóch godzinach wróciliśmy do domu.. Postawiłam więc na ciepło no i wygodę... Bordowe legginsy ze skórzanymi wstawkami są ostatnio moim ulubionym akcentem...do tego zwykła czarna bluza i buty ala emu, całość wyróżnia naszyjnik w kolorach reszty 'stylizacji'. Mam dla Was kilka zdjęć.
legginsy , pierścionki : H&M
bluza, buty : no name
naszyjnik: KappAhl
zegarek: Timex
Paznokcie super :)
OdpowiedzUsuńo, jaki sympatyczny blog :) będę obserwować!
OdpowiedzUsuń