Tag : Mój zwierzęcy przyjaciel

Dzisiaj tag , lubię taką formę postów i filmików... A Wy?? Można się wtedy więcej dowiedzieć i lepiej poznać daną osobę... 
No to zaczynamy 

W głównej roli ta oto Pani 



 1.Jak nazywa się Twój zwierzak?

Vega

   
2. Jakie to zwierze i jakiej jest rasy?   

 Vega to psina rasy American Staffordshire terrier, czyli Amstaff
 

3.Jak długo jest już z Tobą?

 W lipcu będzie już 6lat


4.Jak znalazł się w Twoim domu?

Mieliśmy w domu dobermana Herę , jednak po 7latach nas opuściła :( ciężko to przeżyłam i przez 3 lata nie było z nami żadnego psiaka.. Jednak później zaczęłam zatruwać życie rodzicom moimi próśbami i błaganiami o psa. No i się zgodzili ale... na yorka, później tata zgodził się na troszkę większego czyli na spaniela... a pewnego dnia oglądając ogłoszenia internetowe natrafiłam na to zdjęcie



I musiała być moja. Udało mi się namówić tatę na dużego psa i uknuliśmy spisek. Pojechaliśmy po nią ..a mamę okłamaliśmy, że jedziemy po yorka, bo tylko na takiego się zgodziła. Ja zakochałam się w Milce (bo tak ja tam nazywali) od pierwszego wejrzenia. No a w domu było trochę krzyku, że to będzie duży pies i  że nie można nas nigdzie razem puścić. Po kilku chwilach podbiła też serce mamy i wszyscy ją strasznie kochamy.



5. Ile ma lat?

6 lat

 
 6. Co jest dziwnego w charakterze Twojego zwierzaka?

Hmmm Vegula ma mnóstwo dziwnych zachowań. Może wymienię kilka...
Ogólnie przez to, ze miała być yorkiem , zachowuje się trochę jak york. Mianowicie jest bardzo miłym i kochanym psem, który nie zrobi nikomu krzywdy.. No chyba, ze kogoś zaliże swoim wielkim jęzorem.. Uwielbia się przytulać i wchodzić każdemu na kolana. Nie przeszkadza jej to ,że waży 40kg.

Jeżeli zobaczy tylko wolna poduszkę to od razu musi spocząć tam jej głowa.


 

Śmiejemy się, że ma gdzieś wmontowany zegarek. Bo zawsze jak nadchodzi godzina powrotu taty z pracy to wyczekuje na balkonie, a jeżeli on się trochę spóźni to strasznie mruczy i się martwi.

Jak ktoś zrobi sobie drzemkę i powie np żeby obudzić go o 17. To od 17 pilnuje już pod drzwiami sypialni i przypomina innym domownikom "no obudź go ,czemu jeszcze go nie budzisz"

 Lubi koty.

Ma swoją szafkę z łakociami i kiedy ma ochotę na coś "słodkiego" to chodzi i jest marudna, wystarczy powiedzieć do niej "no co Ty chcesz? Chodź pokaz co chcesz?" To zaprowadzi do kuchni i patrzy na ta szafkę żeby dać jej jakaś przekąskę. Ma też piłkę do,której wrzuca się łakocie i bardzo lubi się nią bawić.


Zawsze po kąpieli wybiega z łazienki staje pod szafką i mruczy jakby chciała powiedzieć "patrz jaka byłam grzeczny, zasłużyłam na nagrodę"

 
Kiedy my jemy obiad i widzi, ze jest to jakieś mięso to zawsze idzie sprawdzić czy jakaś sucha karma nie zalega jej w misce ...jeżeli tak to szybciutka ja wyjadą bo wie, że w przeciwnym razie nie dostanie nic co zostało z obiadu, że zje dopiero na wieczór.


Rozpoznaje po samochodach czy przyjechał ktoś od Nas lub ktoś ze znajomych.

Śpi ze mną w łóżku, ale jeżeli ja wyjeżdżam do Polski to jest na mnie zła, że ją zostawiłam i nie wchodzi wtedy nawet do mojego pokoju. 

 
Pewnie i tak nie wszystko napisałam , mogłabym tak godzinami ale to to co aktualnie mi przyszło do głowy.


 7.Co Twoja relacja ze zwierzakiem dla Ciebie znaczy?
 
Jejku ona jest dla mnie całym światem. Wszystkie zwierzęta, które aktualnie mieszkają z nami są traktowane jak członek rodziny i bardzo przeżywamy kiedy dzieje się im coś złego. Nie wyobrażam sobie życia bez Niej, szczególnie ja mam bzika na jej punkcie. Po męczącym dniu jak się wraca do domu i od progu wita nas Vega ze swoim machającym ogonem to od razu jakoś mi lepiej na duszy. Mogę się jej wypłakać, wyżalić. To jest moja przytulanka i moje słoneczko na pochmurne dni. Kocham ją bardzo.



8.Najmilsze wspomnienie związane z Twoim zwierzakiem?

Nie mam , każda chwila jest najmilsza.



9. Jak nazywasz swojego zwierzaka?

Jeżeli chodzi o nazwy pochodzące od jej imienia to:

Vega, Vegula, Vegulec, Vegusia, Vegunia, Veguś, Vegulka, Vegulina

Dodatkowo ja Nazywam ją:

Niunia, Niuniuś, Ryjek, Mordka, Aniołeczek, Ślicznotka, Kochanie, Perełka, Gwiazdka, Słoneczko,

Mój tata nazywa ją:

Misia, Miśka, Misiunia, Mućka, Krówka

A mój chłopak:

Kobra :)



  A wy? Macie jakieś zwierzaki? Jeśli tak to chętnie o nich poczytam :) 

Pozdrawiamy Was serdecznie

13 komentarzy:

  1. Genialna psinka :)
    Ja mam labradora 8 miesięcznego i też jest bardzo pocieszny :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Czyli-Zaliz,zacaluj..
    Kochane psisko..z tym rozowym to taka slodka kokietka :-) Kochanaa:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, zawsze robi takie oczka jak cos przeskrobie :)

      Usuń
  3. nominowałam cię do Leibster Awards
    http://diunay.blogspot.com/2013/05/liebster-awards.html

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo sympatycznie wygląda leżąc przy misiu ;) Ja się psów boję bo kiedyś mnie jednen dziabnął w rękę i miałam szytą, dlatego chyba tylko jorka i chihuahua bym się nie bała ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojjj :( Musiałabys poznać mojego, może by Ci przeszedł strach :)

      Usuń
  5. Jaki niewinny na zdjęciu z różowym kocykiem :D świetny jest :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudowny psiak :) Ja mam jaaamniczka,sympatyczny jest :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo podobają mi się amstaffy. :)
    Ja mam jednak psiaka o 'troszkę' mniejszych gabarytach.. jamnika miniaturkę :D
    i tak samo wyczekuje na przyjście pana, a właściwie pani :)
    na pana już tak nie czeka :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Jest słodziutka, nie dziwię się, że musiała być Twoja :)

    OdpowiedzUsuń
  9. WONDERFUL Post.thanks for share..more wait .. ;)
    jeux de king

    OdpowiedzUsuń
  10. Jaka cudnaaa :D I to wyczekiwanie i prowadzenie pod szafkę z łakociami ♥

    OdpowiedzUsuń