Ostatnio trochę zaniedbałam bloga... dopadł mnie jakiś straszny dół i ogólnie panuje w okół mnie straszna atmosfera. Wybrałam się więc na weekend do naszego domku w lesie, by spędzić go w totalnej ciszy. Potrzebowałam się odstresować a taki klimat i brak dostępu do internetu i wszelkich mediów świetnie na mnie wpłynął i troszkę zregenerował moje siły. Tak więc dziś mały mix zdjęć z weekendu a od jutra wracam z nowymi OOTD.
Pozdrawiam Was serdecznie:*
Sama złowiłaś rybkę? ;) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia ♥
OdpowiedzUsuńale piękne widoki kocham takie klimaty <3
OdpowiedzUsuńPiękne miejsce ;)
OdpowiedzUsuńprzeurocze miejsce *_*
OdpowiedzUsuń